2011/05/30

marysia didn't know

gdyby marysia wtedy wiedziała że traci że będzie tak żałowała zrobiłaby to rozłożyłaby przed nią nogi przemogłaby strach ale nie miała pojęcia marysia didn't know że jej krocze tak strasznie zatęskni za tą podnietą uwielbiała jej usta mokre język w odpowiednich ilościach i odległościach ręce krążące po tyłku po cyckach i widziała że batman i robin stoją w oknie podglądają wołają supermana z nadzieją że w końcu to zrobi że jej się odda czytali jej w myślach superbohaterowie wiedzieli że chce nawet zza okna widzieli że łóżko mokre od soków ale ona wolała zalać niż dać. nadzwyczajni z cierpliwością czekali przewidywali przyszłość widzieli skręcającą się marysię pare tygodni później trzymali kciuki mimo wszystko wierzyli w swoją omylność marysia wiła się ocierała o jej udo szeptała choć były same tak bardzo się sama przed sobą bała że leży z nią że płeć żeńska ją tak podnieca palce zjeżdzają po pośladku wzdryga się po cichu pada pytanie dlaczego? z uśmiechem więc marysia zbywa je pocałunkiem i otarciem mokrej cipki o wilgotne udo kusi wie że to niesprawiedliwe i chciałaby otworzyć przestwór swojego międzynoża dla niej bo czuje że te dłonie grają naprawdę wyśmienicie przecież nikt nigdy tak genialnie nie pieścił jej body. marysia drży szepcze coraz więcej kusi coraz bardziej już jest w samych majtkach pozwala wejść pod ale nadal stoi na straży swego clitu budzi się trzy tygodnie później z rwaniem w gaciach batman i robin patrzą rozczarowani marysia błaga o wstrzymanie się od komentarza i napalona szuka telefonu.

No comments: